Trzeba przyznać, że cera wrażliwa jest kapryśna niczym fortuna. Musimy być świadomi, że reaguje ona nerwowo, zaczyna piec lub swędzić, gdy coś jej przeszkadza albo czerwieni się bez powodu. Najgorszym czasem dla skóry naczynkowej jest lato, dlatego, że wrażliwa skóra nie cierpi skoków temperatur. Mało tego, upał jej nie sprzyja, ponieważ pod wpływem ciepła naczynka lubią się poszerzać. W rezultacie cera jest zaczerwieniona oraz pokryta drobnymi pajączkami. Gdy zależy nam na zdrowej cerze i chcemy cieszyć się słońcem to powinnismy zadbać o bardzo troskliwą pielęgnację.

Po pierwsze nie fundujmy naszej twarzy atmosferycznej dyskoteki, unikajmy sauny, picia gorących lub zimnych płynów, mycia twarzy ciepłą lub chłodna wodą oraz naprzemiennych zimnych i gorących pryszniców. Chodzi bowiem oto, że cera wrażliwa nie lubi tarcia, dlatego unikajmy częstych zabiegów ścierania naskórka. Myślę, że peeling enzymatyczny raz na dziesięć dni spokojnie wystarczy. Pamiętajmy, że naszymi sprzymierzeńcami są kremy nawilżająco-odżywcze, które zawierają arnikę, miłorząb, wyciąg z kasztanowca, witaminę C, ponieważ te wszystkie składniki wzmacniają naczynia krwionośne. Dobrze jest używać całej serii kosmetyków do cery wrażliwej i naczynkowej, które możemy znaleźć w ofercie Eris, Clarins, Iwostin czy Clarena. Koniecznie też zadbajmy oto, aby przed wyjściem z domy użyć kremu z wysokim filtrem UV – takiego powyżej 25 SPV. Dodatkowym zabezpieczeniem może być puder mineralny.

Powinniśmy także wiedzieć, że na kondycję cery naczynkowej ma także wpływ nasza dieta. Otóż musimy wpisać na naszą czarną listę takie produkty jak: alkohol, gorące napoje, pikantne czy też ostre potrawy. Ale za to możemy jeść bez limitu owoce i warzywa, ponieważ są one doskonałym źródłem witaminy C, która pomoże uszczelnić nasze kruche naczynka. Oprócz tego warto dołączyć do naszego menu dziką różę, cytrusy oraz porzeczki. Niesamowicie dobrze działa także witamina K, którą odnajdziemy w szpinaku.

W przypadku, gdy dostrzeżemy na twarzy intensywny rumień, który pomimo odpowiedniej pielęgnacji nie znika to znak, że czas udać się do lekarza dermatologa. Momentami zdarza się, że podrażniona cera naczynkowa ma skłonności do trądziku różowatego, który wymaga odpowiedniego leczenia. Do czasu, kiedy nasze naczynka są jedynie rozszerzone w zupełności powinna wystarczyć nam odpowiednia pielęgnacja, aby rozjaśnić oraz wygładzić naszą skórę. Musimy wiedzieć też, że popękane naczynka można zamknąć tylko w gabinecie lekarskim za pomocą lasera.